/p>

Wypowiedzi po derbach
Wpisany przez cloner   
niedziela, 19 września 2010 17:18

Trener Polonii Bytom, Jurij Szatałow już dawno na pomeczowej konferencji prasowej nie był tak zadowolony z gry oraz wyniku, jak wczorajszego wieczoru. Bytomianie wygrali zasłużenie Najstarsze Derby Śląska 1-0 i po meczu z ogromną satysfakcją mogli udzielać wielu wywiadów. Poniżej prezentujemy wypowiedzi trenerów oraz kilku zawodników obydwu drużyn.



Waldemar Fornalilk, trener Ruchu: "To był zacięty mecz, zawodnicy walczyli o każdy metr boiska, jak to w derbach. Na pewno nie mogę odmówić moim zawodnikom ambicji. Ponieśliśmy duże straty - przed meczem odpadł Marcin Malinowski, jeszcze wcześniej Grzesiek Bronowicki, a w trakcie spotkania Gabor Straka. Tak więc nasza druga linia została zupełnie zdemolowana. W pierwszej połowie doszło do wymiany ciosów. Sytuacja Michała Pulkowskiego była 200-procentowa, ale nie chcę gdybać. W każdym razie odgryzaliśmy się Polonii swoimi sytuacjami, ale cóż... Wygrała drużyna, która wykorzystała stały fragment gry. Zawodnik, który miał kryć Jareckiego zagapił się."

Jurij Szatałow, trener Polonii: "Każdy się dziś cieszy, bo Polonia dawno w Ruchem nie wygrała. Cieszy mnie, że zaczynamy >>łapać<< grę w coraz większych fragmentach. Potrzebowaliśmy trochę czasu, żeby poukładać zespół po okresie przygotowawczym, kiedy przeszliśmy spore zmiany. Jestem tym bardzo podbudowany. Widowisko było ciekawe, obie drużyny walczyły, było sporo sytuacji i kibice na pewno mogą być zadowoleni."




Łukasz Derbich, obrońca Ruchu: "To jest dla mnie nieudany debiut, bo przegraliśmy mecz. To taki falstart, ale wszystko przede mną. Trudno stwierdzić, czy Polonia była od nas lepsza. Stwarzaliśmy sobie sytuacje i mieliśmy wszystko opanowane do momentu straty bramki. Polonia świetnie wykonuje stałe fragmenty gry i udało jej się to wykorzystać. Był to raczej mecz na remis, a nawet mogliśmy się pokusić o zwycięstwo. Skupiamy się teraz na spotkaniu pucharowym, a następnie na konfrontacji z Widzewem Łódź."

Rafał Grodzicki, obrońca Ruchu: "Cały tydzień pracowaliśmy nad tym, żeby ustrzec się błędu przy stałym fragmencie gry. Oni tak naprawdę tylko w ten sposób strzelają bramki. Jak na złość straciliśmy gola po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i później nie potrafiliśmy już tego odrobić. Polonii udało się przełamać złą passę meczów z Ruchem. Taki jest sport. My w poprzednim sezonie zdołaliśmy wygrać z Wodzisławiu Śląskim. Boli nas trzecia porażka, na którą nie zasłużyliśmy. To był wyrównany mecz, stworzyliśmy sobie kilka okazji i sprawiedliwszy byłby remis."

Gabor Straka, pomocnik Ruchu: "Na początku spotkania coś zabolało mnie w nodze podczas biegu. Na razie nie wiem wszystkiego o tej kontuzji, ale myślę, że to naderwałem mięsień dwugłowy. Podejrzewam, że czekają mnie jakieś dwa, trzy tygodnie przerwy."

David Kobylik, pomocnik Polonii: "Mamy dobrą drużynę i z meczu na mecz jesteśmy coraz bardziej zgrani. Z moimi nowymi kolegami współpracuje mi się coraz lepiej. Jesteśmy skuteczni przy rzutach wolnych i wypracowaliśmy pewien automatyzm."

Szymon Gąsiński, bramkarz Polonii: "Derby jak zwykle były bardzo zacięte. Okazaliśmy się lepsi o tę jedną bramkę i daliśmy radość naszym kibicom. Gramy dla nich, to oni kupują bilety i są najważniejsi. W końcu piłka nożna to widowisko stworzone dla tych, którzy je oglądają."







foto: H@rrY
źródło: własne/niebiescy.pl