/p>

David Kobylík ocenia polską ligę w... czeskich mediach
Wpisany przez cloner   
czwartek, 06 stycznia 2011 13:58

Jest liderem drugiej linii w Polonii Bytom, w tym roku skończy 30 lat, grał m.in. we francuskim RC Strasbourg i niemieckiej Arminii Bielefeld, David Kobylík - bo o nim mowa - w wywiadzie udzielonym czeskim mediom, zapytany o poziom polskiej ligi, porównuje ją... do ligi czeskiej. W dalszej części krytykuje miasto za brak stadionu z prawdziwego zdarzenia, a także opowiada o świetnej atmosferze panującej w zespole.







O polskiej ekstraklasie i stadionie: "Poziom polskiej ekstraklasy jest porównywalny z czeską ligą. Są kluby bogate, silne, dobre, ale także i gorsze zespoły, które nie są mają takiej jakości. Poziom jest podobny jak w Republice Czeskiej. Nasz klub ma problemy, bo nie ma nowoczesnego stadionu. Stadion nadaje się co najmniej do dużej modernizacji. Jest to poważny problem."

O zawirowaniach na ławce trenerskiej: "Pierwszy trener Jurij Szatałow został kupiony przez inny klub. Drugi trener Jan Urban był umową jedynie związany do zimy. Zrezygnował, narzekał na warunki, w których trenujemy. A klub tak naprawdę chyba nie chciał go zatrzymać. Był z Legii Warszawa, trenował większe kluby, a u nas zastał bardziej skromne warunki. A teraz mamy trzeciego trenera, Roberta Góralczyka, który wcześniej prowadził drużynę futsalu, reprezentację kobiet, a jako asystent już był już wcześniej w Bytomiu. Myślę, że współpraca z nim może być niezwykle ciekawym doświadczeniem."

O zespole: "Muszę powiedzieć, że atmosfera jest super. Wszyscy są w porządku, przede wszystkim z Czech i Słowacji. Rozumiemy się nawzajem. Bytom jest stosunkowo blisko granicy, więc aklimatyzacja była dość łatwa."




foto: H@rrY
źródło: własne/fotbal.idnes.cz