Dziś zamiast normalnej jednostki treningowej, trenerzy Polonii Bytom postanowili zorganizować wewnętrzną gierkę. Zespół został podzielony na dwie drużyny, grano łącznie 50 minut (30 + 20), a końcowy rezultat to 1-0 dla ekipy pomarańczowych (rywale mieli zielone narzutki), jedyną bramkę strzelił Łukasz Tymiński w 7 minucie, który z bliskiej odległości pokonał Michala Misiewicza. Na prośbę sztabu szkoleniowego nie prezentujemy dokładnych składów, gdyż trenerzy dziś chcieli przećwiczyć pewne założenia taktyczne, a także dokonali roszad w wyjściowym składzie. Świadkami rewolucji raczej nie będziemy, ale pewne zmiany personalne są drużynie potrzebne.

"Taka gierka jest jednym ze środków treningowych. Jest to okazja, żeby poszukać jeszcze tego optymalnego zestawienia do sobotniego meczu, ale też sposób na uatrakcyjnienie zajęć, żeby nie trenować ciągle schematycznie. Trudno jednoznacznie po takiej gierce pojedynczych piłkarzy oceniać, nie chciałbym jakiś specjalnych laurek graczom wystawiać. Gierka trwała 50 minut, takie były założenia i wnioski wyciągniemy razem z całym sztabem" - powiedział krótko po dzisiejszych zajęciach trener Polonii, Robert Góralczyk.





źródło: własne