Przed tygodniem piłkarze Polonii Bytom pokonali trochę niespodziewanie lokalnego rywala, Ruch Chorzów 2-0, wczoraj tym samym stosunkiem bramek przegrali ze swoją imienniczką z Warszawy. Co najgorsze, poza wynikiem, również styl gry nie przynosi chluby zawodnikom, skomentujemy dość łagodnie: tego się oglądać nie dało. Emocje jednak już troszeczkę opadły, nadszedł zatem czas na pierwszą część galerii, autorem zdjęć jest H@rrY.


<sup>Adrian Mierzejewski - jak zwykle zresztą - prezentował się bardzo dobrze na boisku


Nasi niestety najczęściej... padali na ziemię


Goście natomiast grali w piłkę, czego efektem radość po bramce


Nasi nadal się przewracali na murawę


A piłkarze ze stolicy znów grali w piłkę, byli szybsi od bytomian


Niekiedy byli zupełnie "bez opieki", dzięki czemu bez problemów rozgrywali piłkę


Po zmianie stron, nasi niestety nadal padali na murawę


A goście nawet wyżej skakali, wszystko żeby wygrać


Jedynie wprowadzony w II połowie Miroslav Barcik ogrywał rywali "jak chciał", brawo!


Niestety, reszta drużyny, w tym kapitan, najczęściej padała na murawę, czego efektem porażka</sup>




foto: H@rrY
źródło: własne