Dzisiejszego poranka, pierwsza drużyna Polonii Bytom udała się w drogę na wyjazdowe spotkanie z Arką Gdynia. W meczowej kadrze zabrakło między innymi Petera Hricko, który pauzuje za nadmiar żółtych kartek, ale także Clemence'a Matawu czy Roberta Wojsyka. Tuż po wczorajszym treningu, rozmawialiśmy z trenerem zespołu, Robertem Góralczykiem. Szkoleniowiec liczy na... poprawę gry, zwłaszcza w poczynaniach formacji ofensywnych, które w ostatnich meczach z Cracovią i Górnikiem Zabrze były wybitnie nieskuteczne.

O "jednej akcji", która potrafi obalić ułożoną na mecz taktykę: "Tak w piłce jest, a w naszym przypadku się to teraz potwierdza, że o wyniku decyduje czasem tylko jedna sytuacja - choć zdarza się, że mecz kończy się innym wynikiem, niekoniecznie przewagą jednej bramki. Tak było właśnie w meczu z Cracovią, kiedy piękny strzał Ntibazonkizy potrafił odmienić losy spotkania. Mam nadzieję, że w sobotę ten decydujący moment, ten decydujący cios zostanie wyprowadzony przez nas, a na bazie tego pójdziemy w kierunku dobrego wyniku, czyli takiego który zapewni nam 3 punkty"

O zmianach, których w meczu z Górnikiem nie było: "Czasem zmiany dokonywane na siłę nie są konieczne. Na boisku z graczy ofensywnych w ostatnim kwadransie gry był Blažej Vaščák, Grzegorz Podstawek, Marcin Radzewicz, później też Błażej Telichowski bardzo często podłączał się do akcji ofensywnych. Nie można zatem mówić, że nie było ofensywnych zawodników. Oczywiście można było jeszcze na siłę dokonać jednej czy nawet drugiej zmiany, ale wydawało się - przynajmniej z perspektywy ławki trenerskiej - że ta gra idzie w dobrym kierunku. Stwarzaliśmy dużo sytuacji, uznaliśmy wspólnie ze sztabem, że Ci gracze, którzy byli na boisku, dawali szansę na zwycięstwo"





O sytuacji przed meczem: "Nie mogę dziś obiecać, że będą takie a nie inne zmiany w spotkaniu z Arką. Teraz jest znów trochę inna sytuacja, ze składu wypadł Peter Hricko, a wraca Łukasz Tymiński. Miejmy nadzieję, że urazy które przyplątały się kilku graczom, nie okażą się na tyle poważne, żeby mogły przeszkodzić w występie. Sytuacja w tabeli wygląda tak, że obydwa zespoły będą bardzo zdeterminowane w walce o zwycięstwo. Oby te ofensywne atuty, które poślemy do boju od pierwszych minut wystarczyły, żeby odnieść w Gdyni zwycięstwo, choć niejednokrotnie zdarzało się że to rezerwowi decydowali o wyniku meczu"

O nowym graczu, Emilu Drozdowiczu który pierwszy raz znalazł się w meczowej kadrze: "Oczywiście istnieje szansa na debiut. Teraz mieliśmy okazję przyjrzeć się dokładniej Emilowi dłużej niż te 2 dni przed meczem z Górnikiem. Nie wykluczam, że ten zawodnik pojawi się na boisku"

O nastawieniu drużyny: "Na bazie optymizmu, większej skuteczności zarówno w ofensywie jak i defensywie, możemy myśleć tylko o pozytywnym wyniku. I w tym celu też jedziemy, po 3 punkty!"



Przewidywany skład:

Marcin Juszczyk - Adrian Chomiuk, Mateusz Żytko, Michal Hanek, Krzysztof Król - Marcin Radzewicz, Łukasz Matusiak, Łukasz Tymiński, Błażej Telichowski - Miroslav Barčík - Grzegorz Podstawek



trener: Robert Góralczyk




foto: H@rrY
źródło: własne