/p>

Rozmowa z Danielem Mąką
Wpisany przez cloner   
środa, 03 sierpnia 2011 12:35

Zgodnie z naszymi wczorajszymi zapowiedziami, po dzisiejszym treningu pierwszej drużyny Polonii Bytom, poprosiliśmy o rozmowę "nową twarz" na zajęciach, czyli 23-letniego Daniela Mąkę. Wszystko wskazuje na to, że były gracz warszawskiej Polonii będzie nowym zawodnikiem bytomian, gdzie będzie chciał się odbudować po ostatnim niezbyt udanym okresie w Niecieczy. Poniżej zapis naszej rozmowy.

Powiedz nam proszę, jak to się stało, że pojawiłeś się na treningu w Bytomiu. W zeszłym tygodniu w portalu Weszlo.com przeczytaliśmy, że grą w Polonii nie byłeś zainteresowany.

- Nie był to żaden chwyt marketingowy. Już wcześniej było wszystko ustalone, że tutaj do Bytomia przyjeżdżam. Nie wiem skąd się taka informacja w ogóle wzięła, mam autoryzacje wywiadu, ale... bez tego pytania.


Wczoraj rozwiązałeś umowę z Polonią Warszawa, w Bytomiu będziesz mieć na pewno większą szansę na grę, niż miało to miejsce choćby w stolicy.

- Miło, że tu jestem, mam szansę po jakimś czasie się odbudować, bo w Polonii Warszawa nie było mi dane zagrać w tym sezonie. Miałem to z góry nakreślone, więc ciesze się, że szybko rozwiązałem umowę i mogę - w pewnym sensie - nadrabiać braki treningowe. I jak mi się uda - oby jak najszybciej - załatwić sprawy to być może już w najbliższym meczu, a już na pewno w kolejnym, będę występował w tym klubie.


W Bytomiu kibice pamiętają Cię głównie z... hat-tricka strzelonego jesienią 2008 roku, kiedy powtórka dla Polonii?

- No tak, miło się wspomina te 3 gole. Ciesze się, że klub o mnie pamięta, nie ma żadnej zawiści, to jest sport. Tak się zdarzyło, że strzeliłem te bramki tutaj. Wtedy była tutaj ekstraklasa, teraz jednak jesteśmy w takim miejscu, gdzie jesteśmy, dlatego mam nadzieje, że tutaj też będę strzelał bramki. Może nie seriami, bo najważniejsze żebyśmy wygrywali, a kto je będzie zdobywał jest kwestią mniej ważną, liczy się przede wszystkim dobro zespołu.


Poprzedni sezon spędziłeś na wypożyczeniu w Niecieczy, niewiele minut spędziłeś jednak na boisku, czemu taki nieudany okres za Tobą?

- Ciężko mi powiedzieć czemu nieudany okres, mówiłem już w kilku wywiadach, gdy ktoś pytał właśnie o Niecieczę, że biorę to wszystko na siebie, na nikogo nie zrzucam winy. Najwidoczniej tak musiało być, wiem że potrafię grać w piłkę, mam nadzieję że już w najbliższych meczach to udowodnię.


W Polonii - podobnie jak w Niecieczy w zeszłym sezonie - czeka wszystkich ciężka walka o utrzymanie, jak to wygląda Twoim zdaniem? Do wczoraj jeszcze wszystko obserwowałeś z boku.

- Po 2 kolejkach nie wygląda to za ciekawie. A wiem z perspektywy gry w I lidze w Niecieczy, że w pierwszej rundzie trzeba zdobyć jak najwięcej punktów, bo jak już zostaniemy na dole tabeli to będziemy się bić o utrzymanie do końca sezonu. Ta liga tak wygląda, żeby w niej zostać trzeba te minimum 10 meczów wygrać, teraz nie wystarczyło bodajże 36 punktów na utrzymanie sie w lidze, dlatego mówię, pierwsza runda jest najważniejsza, żeby później się nie martwić o ligowy byt.


Dzięki za rozmowę i trzymam kciuki za bramki w Polonii.

- Nie dziękuję.





nazwisko: Daniel Mąka

pozycja: prawy pomocnik / napastnik

wzrost: 171 cm

waga: 67 kg

data urodzenia: 30.04.1988

mecze i gole w ekstraklasie: 34 / 6



foto: bruk-bet.nieciecza.pl
źródło: własne