Po kiepskim starcie sezonu w wykonaniu pierwszej drużyny Polonii Bytom, wydaje się, że najgorsze już za zespołem. W ostatnich trzech meczach zespół zdobył cztery punkty i... już nie znajduje się w strefie spadkowej, co jest niewątpliwie celem na obecny sezon! Piłkarze sami również zauważają, że w grze jest widoczny progres i wszystko zmierza ku lepszemu, po meczu z Olimpią Grudziądz, strzelec ostatniej bramki Krzysztof Michalak potwierdzi to w rozmowach z mediami.

"Obawialiśmy się tego meczu. Olimpia to rywal bardzo niewygodny i o tym świadczy też to, co działo się na boisku. Dla nas przede wszystkim liczy się to, że wygraliśmy. Powiedzieliśmy sobie w szatni przed meczem, że musimy w końcu zdobyć trzy punkty u siebie i plan wykonaliśmy. Z meczu na mecz widać, że nasz zespół coraz lepiej funkcjonuje. Przede wszystkim lepiej się na boisku rozumiemy. Przydarzyła nam się co prawda wpadka w Elblągu, ale w meczu z Olimpią pokazaliśmy, że to był tylko wypadek przy pracy. Myślimy wyłącznie pozytywnie i wiemy, że po prostu musi być dobrze" - powiedział po meczu sprowadzony z Włókniarza Zelów, Krzysztof Michalak.






foto: H@rrY
źródło: własne/sportowefakty.pl