W ostatnim meczu 14. kolejki I ligi, lider Zawisza Bydgoszcz zremisował 1-1 (1-1) u siebie z Polonią Bytom, która walczy dzielnie o wydostanie się ze strefy spadkowej. W 34 minucie bramkę dla gospodarzy strzelił Jakub Wójcicki, kilka chwil później, bo w 40 minucie wyrównali goście za sprawą... Krzysztofa Hrymowicza, który przepiękną główką zaliczył trafienie samobójcze. W drugiej połowie gospodarze zdobyli jeszcze jedną bramkę, lecz sędziowie odgwizdali pozycję spaloną. Tym samym mecz zakończył się remisem, co ucieszyło grupę kibiców Polonii (126 osób, w tym 3 z Odry i 5 z Arki), dopingującą swój zespół z sektora gości.
Zawisza Bydgoszcz: Andrzej Witan - Patryk Cuper, Krzysztof Hrymowicz, Błażej Jankowski, Paweł Oleksy - Adrian Błąd (76' Kamil Jackiewicz), Paweł Zawistowski, Martins Ekwueme, Michał Masłowski (61' Rafał Piętka), Vahan Gevorgyan (83' Benjamin Imeh) - Jakub Wójcicki
Polonia Bytom: Juraj Baláž - James Sinclair, Lukáš Killar, Paweł Gamla, Piotr Kulpaka - Dariusz Góral (90' Adrian Pietrowski), Paweł Alancewicz (87' Łukasz Matusiak), Daniel Mąka, Krzysztof Michalak - Jakub Świerczok, Jean Paulista (59' Robert Wojsyk)
żółte kartki: Ekwueme, Gevorgyan, Hrymowicz
czerwona kartka: Martins Ekwueme (90. minuta, Zawisza, za drugą żółtą)
sędziował: Piotr Wasielewski z Kalisza
foto wykonane telefonem z sektora gości na początku spotkania
źródło: własne |