Stadion Gminny w Świerklanach był dzisiaj areną sparingowego pojedynku Przyszłości Rogów z Polonią Bytom. Klub z Rogowa to mistrz jesieni III ligi śląsko-opolskiej, nasza drużyna zajmuje po rundzie jesiennej ostatnie miejsce w 1. Lidze. 
Pierwszą bramkę meczu zdobył dla rogowian Arkadiusz Lalko w 41', autorem drugiego gola (na początku drugiej połowy meczu) był również zawodnik Przyszłości. Dawid Sander - bo o nim właśnie piszę - nie zaliczy tego występu do udanych. Pokonał bowiem własnego bramkarze - była to bramka samobójcza. 
Wynik remisowy utrzymywał się do 68 minuty, kiedy to po strzale Michała Płókarza bytomianie objęli prowadzenie. Takim też rezultatem zakończył się ten sparing. Jak podaje serwis www.sportslaski.pl "piłkarze bytomscy nieznacznie (2-1), ale jednak pewnie - z przebiegu gry i stworzonych sytuacji - pokonali" rogowską Przyszłość.

Na miano ewenementu boiskowego zasługuje fakt nieuznania przez arbitra gola strzelonego prawidłowo przez Roberta Wojsyka, powracającego do gry po ciężkiej kontuzji. Zdaniem sędziego, "Bolo" zbyt głośno krzyknął w polu karnym do swego kolegi z zespołu na chwilę przed oddaniem strzału, co mogło zmylić przeciwnika... ot ciekawostka :) Robert zapamięta zapewne tego sędziego na dłuuugo :)

^{Robert Wojsyk w czasie treningu}

Przyszłość Rogów 1-2 Polonia Bytom
1-0 Arkadiusz Lalko 41'
1-1 Dawid Sander 46' (bramka samobójcza)
1-2 Michał Płókarz 68'

Polonia Bytom: Mateusz Mika - Robert Trznadel, Jacek Broniewicz, Paweł Odrzywolski, Kamil Banaś - Dawid Mróz (46' Sebastian Foszmańczyk), Bartosz Nowak, Przemysław Szkatuła, Kamil Białkowski (70' Kamil Walesa) - Robert Wojsyk (80' Kacper Grzybek), Dawid Cempa (46' Michał Płókarz).

_{Źródło: sportslaski.pl / 90minut.pl}
^{Foto: H@rrY}