Od wielu lat kibice Polonii Bytom czekają na obiekt z prawdziwego zdarzenia. Miasto przespało niestety okres, kiedy klub grał w ekstraklasie, z tego miejsca serdeczne "podziękowania" dla miłościwie nam wtedy panującego pana Piotra Koja. Później byliśmy już tylko świadkami kolejnych spadków naszego ukochanego klubu do niższych lig. Od niespełna 2 lat, miastem rządzi Damian Bartyla, były prezes "Królowej Śląska" i... mogliśmy się spodziewać, że klub wreszcie będzie grał na przyzwoitym stadionie i... nadal się tego spodziewamy. Minęły 2 lata, jesteśmy cały czas mamieni prasowymi doniesieniami o różnych projektach, wizualizacjach, itp., ale widocznych efektów jak do tej pory się właściwie nie doczekaliśmy. Czy niebawem będzie lepiej? Wierzymy, że tak, wszak zdajemy sobie sprawę z realiów, w których się obracamy...



^{wizualizacje z UM}


Dwie powyższe wizualizację ukazują obiekt sportowy, który miałby do końca 2016 roku powstać przy ul. Olimpijskiej. Zgodnie z zapowiedziami ze strony Miasta, powstanie nie tylko stadion na 9 tys. miejsc, ale także hala lodowa z dwiema taflami (jedna treningowa). Nowe lodowisko miałoby pomieścić 3 tys. widzów. Specjalną konstrukcję tafli będzie można demontować w 48 godzin, ma to umożliwić organizację w hali także meczów w innych dyscyplinach czy imprez rozrywkowych. Całość zostanie wykonana w systemie "projektuj i buduj", koszt to ok. 50 mln zł, część wydatków ma pokryć Ministerstwo Sportu. 

My nadal czekamy!



źródło: własne/sport.pl