Mecz 26. kolejki piłkarskiej A Klasy, grupy Bytom, pomiędzy Polonią II Bytom a Górnikiem Bobrowniki Śląskie trwał zaledwie 25 minut. Wszystko z powodu braku piłkarzy do gry w drużynie gospodarzy. Rezerwy Polonii rozpoczęły spotkanie w 7 zawodników, a w 25 minucie kontuzję zgłosił jeden z graczy i sędzia z powodu zdekompletowania drużyny przedwcześnie zakończył spotkanie. Do 25 minuty na boisku było 0-3 dla drużyny gości. Z tego, co udało nam się dowiedzieć, w zespole Ireneusza Adamskiego wystąpił tylko jeden zawodnik z pierwszej drużyny, bramkarz Mateusz Harkawy, mimo że zapotrzebowanie było na większą ilość graczy, w tym np. na Dawida Skrzypińskiego, który jednak nie był zainteresowany grą w tym spotkaniu. Zainteresowania nie wykazuje od dawna również spora grupa juniorów Polonii, która do rozgrywek A Klasy jest zgłoszona. Osobne zdanie trzeba też poświęcić trenerowi pierwszego zespołu, Andrzejowi Orzeszkowi, który ma prawo przydzielić KAŻDĄ, DOWOLNĄ ilość zawodników z pierwszej drużyny na mecz rezerw, jednak tego nie czyni. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z sytuacji finansowej klubu, ale... drodzy "piłkarze", naprawdę nie lubicie grać w piłkę i to dla was to tylko praca?





foto&źródło: własne