/p>

Najświeższe plotki transferowe
Wpisany przez cloner   
poniedziałek, 15 grudnia 2008 18:44
Niechciany już w Polonii Bytom Hubert Robaszek, 28-letni lewy pomocnik jest przymierzany do II-ligowego GKS Tychy, podobnie rzecz ma się z 34-letnim słowackim obrońcą Radoslavem Kráľem. A kto w zamian?

Robaszek, podobnie jak Kráľ wg informacji prasowych rozwiązali już kontrakty z bytomskim klubem, choć plotki głoszą, że klub jest Słowakowi winny trochę pieniążków, więc szczerze wątpimy w "rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron", chyba że Rado uwierzył słowom prezesa. Obydwaj Ci zawodnicy znaleźli się na celowniku GKS Tychy, którego trenerem jest obecnie, dobrze nam znany Mirosław Smyła (był asystentem Dariusza Fornalaka).

Sztab szkoleniowy informował, że klub zimą będzie chciał sprowadzić bramkarza, stopera, lewego pomocnika oraz napastnika. Bramkarze byli już testowani (Ilizi i Różalski), natomiast teraz pojawiły się plotki dotyczące obsady pozostałych pozycji. Stoperem ma być 34-letni obrońca Ruchu Chorzów, Ireneusz Adamski, który w tym sezonie rozegrał tylko 6 spotkań w ekstraklasie, i to w większości w szczątkowym wymiarze czasowym. Wydaje się więc, że ściąganie tego zawodnika do Bytomia nie powinno być dobrym pomysłem, ale ... kto wie? Może akurat jest nam potrzebny taki doświadczony gracz, dzięki któremu udałoby się wreszcie ustabilizować formę bytomskiej defensywy.

Lewym pomocnikiem, którego możliwe, iż ujrzymy wiosną przy Olimpijskiej jest 30-letni Dariusz Łatka z Jagiellonii Białystok. W zeszłym sezonie był podstawowym graczem "pszczółek", w obecnym trener Michał Probierz nie daje mu już tyle szans pokazania się, wystąpił w 9 meczach, z czego w tylko 3 zagrał od początku do końca. Dodatkowym argumentem przemawiającym za sensownością tejże plotki jest fakt, iż gracz pochodzi z Krakowa, gdzie mieszka nasz obecny trener Marek Motyka.

Napastnikiem, którym rzekomo jest zainteresowana Polonia Bytom najprawdopodobniej jest 32-letni Jacek Kosmalski z Polonii Warszawa. Doświadczony zawodnik w swojej karierze rozegrał ponad 80 meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej. W minionej rundzie zagrał 10 razy, ale ledwie raz dane mu było zagrać pełne 90 minut, nie strzelił jesienią żadnego gola w lidze, a gole w Pucharze Ekstraklasy i Pucharze Polski to za mało dla trenera Jacka Zielińskiego i Kosmalski został wystawiony na listę transferową.

Wydaje się nam, że zawodnik ten byłby niezłą alternatywą dla naszych napastników, którzy pomimo całkiem przyzwoitej ilości goli na swoim koncie, nie grzeszyli skutecznością. Na razie to tylko plotki transferowe, czekamy na potwierdzone transfery.


źródło: własne