/p>

Rozmowa z Danielem Lika
Wpisany przez cloner   
czwartek, 18 sierpnia 2016 16:00

Kilka dni temu przeprowadziliśmy rozmowę z wychowankiem Polonii Bytom, 20-letnim pomocnikiem Danielem Lika. Pochodzący z Miechowic młody zawodnik jesienią minionego sezonu zadebiutował w pierwszej drużynie "Królowej Śląska", rozegrał 7 ligowych spotkań, strzelił 1 bramkę, w przerwie zimowej został wypożyczony do III-ligowych Szombierek Bytom, tam zagrał zaledwie jedno spotkanie i doznał kontuzji. Od tego sezonu jest zawodnikiem Silesii Miechowice, występującej w Lidze Okręgowej, w miniony weekend zdążył już zadebiutować w wygranym meczu z Naprzodem Lipiny. O jego początkach w Polonii, planach na najbliższe miesiące oraz o tym że... w wolnym czasie Daniel Lika jest raperem dowiecie się z naszej rozmowy. 





- Pierwszy raz Twoje nazwisko pojawiło się w naszym serwisie w styczniu ubiegłego roku, przy okazji jednego z zimowych sparingów, na dołączenie do pierwszego zespołu musiałeś jednak poczekać jeszcze pół roku, a oficjalnego debiutu doczekałeś się dopiero w 8 kolejce, dlaczego tak późno i jakie wrażenia po tych 7 rozegranych ligowych spotkaniach?

- Szczerze mówiąc sam do dzisiaj nie wiem dlaczego dopiero w 8. kolejce miałem swój pierwszy debiut i nie zastanawiało mnie to. Najważniejsze było to dla mnie , że mogłem wyjść i zagrać i pokazać się z jak najlepszej strony. W 7. ligowych spotkaniach zagrałem, na ile mogłem i byłem bardzo zadowolony ze swojej pracy jaką wykonałem na boisku, jak i po za nim. A najbardziej uszczęśliwiła mnie sytuacja strzelenia pierwszej bramki na wyjeździe z Rakowem Częstochowa, którą będę pamiętał przez całe życie.


- Ireneusz Kościelniak, nowy trener Polonii nie znalazł dla Ciebie miejsca w składzie na rundę rewanżową i zostałeś wypożyczony do III-ligowych Szombierek, tam jednak zagrałeś tylko jeden mecz, co się stało?


- Po rozmowach z nowym trenerem, gdy wróciliśmy z obozu zimowego, przygotowawczego do rundy wiosennej, trener Ireneusz Kościelniak powiedział mi że nie będę miał szans na granie w barwach Polonii na dzień dzisiejszy, ponieważ nie mam takiego doświadczenia. Więc kolejne kroki były takie, by znaleźć sobie klub w którym przyjmą mnie na wypożyczenie. I w ten sposób wylądowałem w III-ligowych Szombierkach Bytom. Wystąpiłem tam w sparingach, gdzie poszło mi bardzo dobrze. Niestety gdy zaczynała się już liga, dostawałem częstych urazów prawej pachwiny oraz prawego kolana. Ponieważ to już nie pierwszy raz, gdyż miałem ten sam uraz, to właśnie to wykluczało mnie z dalszych rozgrywek. Choć okres spędzony w Szombierkach Bytom wspominam dobrze.


- Przed nami nowy sezon, zostałeś zawodnikiem Silesii Miechowice, występującej w Lidze Okręgowej, jakie plany na najbliższe miesiące?

- Tak. Prawda jestem w Silesii Miechowice, gdzie zaczęła się moja przygoda z piłką nożną w wieku 6 lat. Zbyt długo się nie zastanawiałem nad wyborem klubu, mimo że miałem inne propozycje, zapraszali mnie na okresy przygotowawcze, wybrałem jednak Silesię. Mogę się tu odbudować, fizycznie jak i psychicznie, jest bardzo ciekawa atmosfera i paru fajnych chłopaków z którymi kiedyś długo grywałem. Plany na najbliższe miesiące? Szczerze to nie zastanawiałem się jeszcze nad tym. Najważniejsze, by teraz trenować i jak mówiłem wcześniej, odbudować się, częstszym graniem to niczego innego nie oczekuję.


- Zmieniając całkowicie tematykę rozmowy, jakiś czas temu natrafiliśmy w Internecie na... piosenki Twojego autorstwa, dokładnie to muzykę rap, mógłbyś coś więcej o tej nietypowej pasji odpowiedzieć?

- Na początku nie zdawałem sobie sprawy, czy kiedykolwiek stanę przed mikrofonem i będę grywał koncerty z przyjaciółmi. Lecz po długim czasie w końcu zdałem sobie z tego sprawę, że nie jestem gorszy od innych i wszystkiego warto spróbować. Udało mi się to pogodzić ze sportem i nauką, więc czemu nie. Pierwsze moje utwory, gdy dostawały się "do neta", nie były zbyt dobre, wyśmiewano się ze mnie. A dziś po 4 letnim stażu jest o wiele lepiej, ludziom się to podoba, chcą tego więcej więc tworzę dalej. Oczywiście nie tylko z tego względu, że komuś się to podoba, ponieważ gdy piszę znajduję się w swoim świecie, mogę się wyciszyć, wylać wszystko na kartkę, a potem pokazać to innym.


- Dziękuje za rozmowę i życzę powodzenia w nowym sezonie.

- Dziękuję.


You need to a flashplayer enabled browser to view this YouTube video

You need to a flashplayer enabled browser to view this YouTube video

You need to a flashplayer enabled browser to view this YouTube video



LINKI:

- fanpage na FB
- kanał na YT



foto: poloniabytom.com.pl
źródło: własne