W najbliższą sobotę, na boisko w Gdańsku przy Traugutta wyjdą jedenastki miejscowej Lechii oraz Polonii Bytom. Obydwie drużyny dzielą w tabeli zaledwie 3 punkty, dzięki którym biało-zieloni są o 1 pozycję wyżej w tabeli od niebiesko-czerwonych. Spotkanie będzie szczególne dla trenera bytomian, Jurija Szatałowa, który przed rokiem zadebiutował na ławce trenerskiej, właśnie w spotkaniu z gdańskim zespołem, przypomnijmy, że wtedy po golu Michała Zielińskiego, Polonia wygrała 1-0. Nie mamy nic przeciwko, żeby historia zatoczyła koło i w sobotę wygralibyśmy również jedną bramką. Spotkanie poprowadzi sędzia z Bydgoszczy, Pan Daniel Stefański, początek meczu o godzinie 17:00.

Zespół naszego najbliższego rywala, Lechia Gdańsk, został założony w 1945 roku, jako "Baltia", jednak już rok później zmieniono nazwę na Lechia. Największym sukcesem zespołu jest zdobycie Pucharu oraz Superpucharu Polski w 1983 roku. Od 7 kwietnia 2009 roku, trenerem zespołu jest Tomasz Kafarski, pod jego wodzą zespół spisuje się całkiem nieźle, jednak w spotkaniach na własnym boisku spisują się dość przeciętnie! W 11 rozegranych do tej pory meczach, gdańszczanie strzelili zaledwie 9 bramek, które dały im 13 punktów (3 zwycięstwa i 4 remisy).

W poprzednim sezonie, Polonia Bytom dwa razy wygrała z Lechią Gdańsk, najpierw na własnym boisku, jeszcze pod wodzą Marka Motyki, rozgromili rywali aż 4-1 (hat-trick Marcina Komorowskiego), natomiast wiosną - już pod okiem Jurija Szatałowa - bytomianie wygrali 1-0. Jesienią obecnego sezonu, w Bytomiu padł remis 1-1.

Sytuacja w tabeli, szczególnie w dolnej części na tyle się skomplikowała po ostatnich ligowych kolejkach, że zespół po prostu musi punktować w najbliższych meczach. Przewaga nad 15. Polonią Warszawa to 9 punktów, natomiast do końca sezonu pozostało do rozegrania jeszcze 7 serii gier, piłkarze chyba wiedzą o co walczą, im wyższe miejsce w tabeli, tym więcej pieniędzy od Canal+. A zatem do boju POLONIA!

Wypowiedzi przedmeczowe:

Grzegorz Podstawek, napastnik Polonii: "Każdy z nas walczy o miejsce w składzie, każdy chce grać, na boisku jest jedenaście miejsc i trener nie jest w stanie zrobić tak, żeby wszyscy byli zadowoleni, swoją dyspozycją na treningu walczymy o wyjście w podstawowej jedenastce. Skoro przez cztery lata jestem tutaj, wielu trenerów się przewinęło przez klub, za każdym razem potrafię udowodnić, że mogę pomóc tej drużynie i walczyć dla niej, to znaczy, że spełniam swoją rolę na treningach i trenerzy chcą mi zaufać. Jeżeli wchodzę z ławki to również chcę pomóc drużynie i daje z siebie wszystko, żeby coś wnieść do gry. Różnie mecz w Gdyni mógł się zakończyć, okoliczności odgwizdania rzutu karnego podcięły trochę skrzydła, później Tshibamba nie wykorzystał sytuacji na 3:1, stać nas było na jeszcze jeden zryw no i udało się. Walka o utrzymanie trwa, praktycznie każdy z miejsc 7-16 może spaść i nikt nie chce przegrywać spotkań w końcówce sezonu. Poczekamy co ustali trener przed meczem z Lechią i zrobimy wszystko, żeby pokonać gdańszczan jak przed rokiem"

Jurij Szatałow, trener Polonii: "Pamiętam, że przed meczem przed rokiem, urządziłem sparing z drużyną Młodej Ekstraklasy. Byłem załamany tym, jak piłkarze poruszają się po boisku. Całkowicie zmieniliśmy wtedy treningi zespołu, stawiając na dynamikę. W Gdańsku pomógł nam na pewno jeszcze efekt "nowej miotły". Nie miałbym nic przeciwko temu, aby teraz ten wynik się powtórzył"

Przewidywany skład:

Wojciech Skaba - Tomasz Nowak, Adrian Klepczyński, Lukáš Killar, David Kotrys - Jacek Trzeciak, Jacek Kuranty, Wojciech Reiman, Piotr Tomasik - Marek Bažík - Grzegorz Podstawek



trener: Jurij Szatałow





Początek meczu: sobota, 17:00

Sędzia: Daniel Stefański z Bydgoszczy




źródło: własne/gazeta.pl/poloniabytom.com.pl