"Wreszcie!" - chciałoby się krzyknąć. W czwartek, a nie jak wcześniej planowano, we wtorek, odbył się pierwszy trening piłkarzy Polonii Bytom. Pomimo mroźnej aury, ćwiczenia trwały około 2 godzin. Przy Olimpijskiej nie pojawił się żaden nowy nabytek, ale takowi są zapowiadani.

W dzisiejszym treningu normalnie ćwiczyła większość graczy bytomskiego klubu: m.in. Kiełpin, Klepczyński, Owczarek, Komorowski, Grzyb, Trzeciak, Jaromin, Podstawek czy Zieliński. Pojawili się także wracający z wypożyczenia Mróz i Mężyk. Nieobecni byli przesunięci wczoraj do drużyny młodej ekstraklasy Broniewicz, Robaszek i Wolański. Dwaj Słowacy - Peškovič i Kráľ - jedynie biegali wokół boiska, nie uczestnicząc w zespołowych ćwiczeniach. Niespodziewanie nie pojawił się dzisiaj na zajęciach Jakub Zabłocki, który wg nieoficjalnych informacji dostał zgodę na testy w Górniku Zabrze. W wywiadzie udzielonemu TV Silesia, trener Marek Motyka, powiedział, że dziś przechodzi testy lekarskie nowy gracz Polonii - obrońca, ale danych osobowych zdradzić nie chciał, ponoć to piłkarz "z najwyższej ligowej półki". Być może pojawi się na jutrzejszym porannym treningu, a później pojedzie z drużyną na zgrupowanie do Gutowa Małego. Przekonamy się już niedługo.


PS - gwiazdą dzisiejszego treningu niewątpliwie był trener bramkarzy, Mirosław Dreszer, który wystąpił w zorganizowanej gierce i był najlepszym graczem na boisku, broniąc nawet rzut karny!