Do kadry meczowej na mecz ze Śląskiem Wrocław trener Polonii Bytom, Jurij Szatałow zabrał tylko dwóch napastników. I co ciekawe obaj wyszli na murawę w podstawowym składzie, łatwo można więc wywnioskować, że na ławce rezerwowych zabrakło miejsca zarówno dla Vladimira Milenkovicia, jak i Tomasza Mikołajczaka. Czemu? Naprawdę ciężko na to pytanie odpowiedzieć. Sam mecz nie zachwycił, piłkarze obydwu drużyn głównie walczyli o piłkę niż nią grali, czego efektem był wynik końcowy, 0-0. Jedno proste pytanie: "a gdzie są napastnicy?"

20-letni kanadyjski bramkarz Polonii Bytom, Michal Misiewicz otrzymał powołanie do olimpijskiej reprezentacji swojego kraju! Odbędzie się ono w dniach 8-18 listopada w miejscowości Sunrise na Florydzie. W trakcie zgrupowania reprezentacja olimpijska Kanady rozegra dwa spotkania towarzyskie, 13 oraz 17 listopada. Michalowi życzymy udanych występów!

Już za niespełna 24 godziny będziemy wszyscy dużo mądrzejsi, będziemy znać wynik inaugurującego spotkania 10. kolejkę piłkarskiej ekstraklasy, czyli pojedynku Polonii Bytom ze Śląskiem Wrocław. Dla obydwu zespołów jest to mecz niezwykle ważny, gdyż bytomian i wrocławian dzielą zaledwie 3 punkty w ligowej tabeli. Dla dwóch zawodników z zespołu Jurija Szatałowa będzie ten mecz miał dodatkowy smaczek, wychowankami Śląska są Grzegorz Podstawek i Mateusz Żytko, aczkolwiek czy jutro pojawią się na murawie, naprawdę ciężko przewidzieć. Początek meczu o godzinie 17:45, kasy meczowe będą otwarte już od godziny 12:00, bilety w cenach 30 (olimp), 20 (normalny) i 10 złotych (dla kobiet). Serdecznie wszystkich zachęcamy do przyjścia na stadion i wspierania głośnym dopingiem "Królowej Śląska"!

Polski Związek Piłki Nożnej wyznaczył sędziów, którzy w dniach 22-24 października poprowadzą mecze 10. kolejki Ekstraklasy. Inaugurujące tą serię gier spotkanie Polonii Bytom ze Śląskiem Wrocław poprowadzi 28-letni arbiter z Ciechanowa, Pan Radosław Trochimiuk. Początek meczu o godzinie 17:45, serdecznie zapraszamy wszystkich na OLIMP!

W połowie lat 70, już od jakiegoś czasu obserwowaliśmy zmiany w nastawieniu do nas (i kibiców w kraju w ogóle) mediów, organów władzy oraz Milicji Obywatelskiej, ale także (bardzo możliwe, że jako rezultat powyższego) władz i pracowników Polonii Bytom. Wiązało się to z pewnością z przemianami obrazu polskich trybun, życia kibicowskiego i atmosfery na stadionach, ale także i poza nimi. Ruch kibicowski w wielu ośrodkach rozwijał się bardzo dynamicznie, a nastroje na trybunach coraz bardziej się "polaryzowały". Zorganizowany doping i "kolorystykę trybun" można było zaobserwować na wielu stadionach w Polsce. Również zwyczajowe "słownictwo stadionowe" przeszło swoją metamorfozę i z pewnością pod adresem np. sędziego można było często usłyszeć skandowane inwektywy dużo bardziej dosadne niż "sędzia kalosz!". Znacznie spolaryzowały się również stosunki pomiędzy kibicami różnych zespołów, coraz częściej dochodziło do różnych (przeważnie drobnych) incydentów oraz większych "zadym". O zaangażowanych grupach kibiców pisało się i mówiło już nie inaczej jak "chuligani", "szalikowcy" (miało to mieć negatywne zabarwienie), "kibole". Wtedy to chyba na nasze potrzeby wymyślono też uniwersalnie i dość dowolnie stosowany termin "pseudokibice".